Najpierw ogłoszenia duszpasterskie. Ostatnio odnalezione niewielkie pokłady internetowego ekshibicjonizmu sprawiły że postanowiłem robić więcej wpisów. Mniej zdjęć okołoślubnych - więcej z tego co jest za rogiem w naszym pięknym nadwiślańskim kraju. I tyle informacji .
A teraz o powodach , oczywiście jest ich (tych powodów) znacznie więcej ale te dwa pierwsze przyszły mi na myśl no i co nie bez znaczenia mam do nich dokumentację zdjęciową.
1. Kościelec - stajemy na szczycie, wszędzie biało. Na zachodzie widać tylko zabudowania na kasprowym. Kierujemy wzrok na północ - i patrzymy w pustkę. Mgła zlewa się z mleczno białym niebiem. Nie ma horyzontu ani widnokręgu. Tylko mała wyspa w postaci szczytu i nic poza tym. Można nie myśleć i tylko patrzeć. Prawie jak hipnoza...
2.Babia Góra - zawsze jest piękna, po opadzie i przy błękitnym niebie jest bajkowa , nie wiadomo gdzie patrzeć. Czasami zawieje i podniesie tumany śniegu - coś pięknego.